W tym roku Alfonso Cuaron zachwycił „Grawitacją”. Jednak to „Ludzkie dzieci” są jego niekwestionowanym arcydziełem!
To taki film, który przywraca Hollywood dobre imię, pozwala zrozumieć, czemu tamten świat kina musi istnieć – żeby przy masie przeciętności i słabizny, móc znaleźć perły. Cuaron ze swoim etatowym już operatorem Emmanuelem Lubezkim pokazują, że antyutopia to nie musi być recepta na kinową klęskę, a przeciwnie, sposób na połączenie fantastycznego kina akcji z mądrą rozprawą na temat życia w totalitarnym społeczeństwie. A w centrum tego historia matki pragnącej uratować życie swojego dziecka. Mieszanka wybuchowa, która dzięki sprawnej ręce Cuarona i wybitnemu aktorstwu zagrała. Wisienką na torcie niech będzie natomiast rewelacyjna komediowa rola Michaela Caine’a. Czyż nie chcieliście go kiedyś zobaczyć na totalnym haju?
Pudzian poleca „Ludzkie dzieci” Alfonso Cuarona!