Jeżeli zastanawialiście się, czy takie wszechpotężne postaci jak Frank Underwood (serialowy Kevin Spacey z House of Cards) istnieją w rzeczywistości, to mam dla Was odpowiedź. Istnieją…i są jeszcze potężniejsze i inteligentniejsze niż te w fikcyjnych historiach. Zapraszam Was na projekcję filmu o człowieku, od którego najlepsi mogliby się uczyć jak kłamać, manipulować i zwodzić. Jeżeli myślicie, że to zwykły dokument o żalącym się i proszącym o przebaczenie Armstrongu, to jesteście na antypodach słuszności. Jeśli odważycie się na poznanie prawdziwego oblicza Lance’a Armstronga, to zapewniam Was, że przeżyjecie intelektualno-emocjonalną jazdę bez trzymanki. Pikanterii dodaje też sam proces powstawania tego filmu – Alex Gibney (reżyser – jeden z najbardziej utytułowanych dokumentalistów naszych czasów) wyjściowo planował nakręcić film o powrocie Armstronga do sportu, dostając go na wyłączność. W połowie zdjęć dowiedział się (wraz z całym światem) mrocznej prawdy o najbardziej utytułowanym kolarzu w historii kolarstwa. Ten dokument ma rażenie globalne – odsłania wstydliwe kulisy zawodowego sportu jak żaden dokument sportowy przed nim. Jeśli jeszcze jesteś fanem dwóch kółek (jak ja) to zazdroszczę Ci czekających Ciebie wrażeń. Obok polecanej przeze mnie w tym cyklu kiedyś Senny, jest to absolutny top w kinie dokumentalnym naszych czasów.
Dominik Sobolewski poleca! (jeszcze bardziej niż zwykle)