Takich właśnie komedii nam trzeba! Lake Bell, debiutująca reżyserka i scenarzystka, eksploruje w swoim filmie środowisko…lektorów zwiastunów filmowych. Brzmi jak zapowiedź czegoś dziwnego? I rzeczywiście jest dziwnie, ale w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Bell okazuje się być niezwykle utalentowaną reżyserką i jeszcze lepszą scenarzystką. Jej satyra aż skrzy się od ironii, jest wręcz zaraźliwie zabawna, a przy okazji urocza i dobrze zbilansowana dramatycznie – tam gdzie ma być zabawnie, to widza od śmiania boli brzuch, tak gdzie ma być poważnie, to można uronić nawet łzę. Absolutnie rewelacyjna, dodatkowo fantastycznie zagrana komedia! Lake Bell to talent do śledzenia!
Maciej Stasierski