Finał „The Good Wife” – koniec epoki w telewizji, mojej epoki

7 lat – tyle trwało nadawanie serialu Żona idealna. W tym złotym okresie telewizji, z Grą o tron, Breaking bad i House of cards, serial ten był jedynym trzymającym poziom tych produkcji reprezentantem niekablowych stacji w USA. Teraz kończy się po 22. odcinku 7. sezonu, 156. ogółem. Uczuć pozostaje we mnie z tej okazji wiele: od satysfakcji po żal i rozczarowanie mieszające się jeszcze z nadzieją, która rodzi się dzięki niedawnym sygnałom płynącym z CBS.

Wraz z ostatnim krokiem postawionym przez Alicię Florrick w korytarzy pałacu gubernatora Illinois, skończyła się dla mnie pewna epoka. The Good Wife jest bowiem jedynym serialem jaki pamiętam, do którego mój pozytywny stosunek nie zmienił się w toku jego rozwoju. Nie była przecież Żona… jedynym serialem, który w życiu oglądałem. Jednak każdy z nich, nawet House of cardsDetektyw (z oczywistych względów) nie utrzymał w moim umyśle i sercu wywalczonego miejsca na zbyt długo. Zmiany, które zachodziły w tych, ale też innych produkcjach, powodowały spadek mojego zainteresowania, a w końcu rezygnację. Z The Good Wife było inaczej – w przypadku tego serialu z sezonu na sezon zainteresowanie rosło, a mniej więcej od końcówki serii czwartej utrzymywało się na tym samym niezwykle wysokim poziomie. Robert i Michelle King nadali historii Alicii Florrick klasy, której nie widziałem wcześniej w telewizji.

A przecież trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z dość typowo nakreślonym serialem prawniczym z elementami polityki. Wiem co pomyślicie: to serial o prawnikach dla prawników, więc jako, że nim jesteś, to także i dla Ciebie. Ja jednak nigdy w tego typu seriach nie gustowałem, przeciwnie uciekałem od nich, bo ze swoim wyuczonym zawodem nie wiążę żadnych pozytywnych uczuć. Dlaczego więc wybrałem Żonę idealną na swój ulubiony serial? Powody są liczne i przekonują mnie, że The Good Wife pozostanie jednym z najważniejszych wydarzeń telewizyjnych lat 2000nych.

Alicia-Florrick-alicia-florrick-34737290-1024-768

Po pierwsze ze względu na obsadę, bezbłędną, gwiazdorską, po prostu mistrzowską. Poczynając od głównej zainteresowanej czyli Julianny Margulies, która zagrała Alicię we wszystkich odcinkach serialu. Postać Mrs Florrick okazała się bez wątpienia rolą jej życia. Margulies, znana dotąd głównie z Ostrego dyżuru, dostała dobry materiał wyjściowy. Jednak to co z nim zrobiła, przeszło chyba nawet jej oczekiwania. Alicia to od dłuższego czasu ikona feminizmu, niezależności, niekiedy bezwzględna, w innych momentach czuła i romantyczna – bohaterka tak bogata, że jedynie formuła serialu telewizyjnego mogła pozwolić na wiarygodne jej zbudowanie. Margulies za swoją elektryzującą kreację dostała 2 nagrody Emmy, 2 nagrody SAG oraz Złoty Glob.

faceci good wife

Kiedy na pierwszym planie królowała Alicia, na drugim otaczali ją sami interesujący, chwilami ekscytujący bohaterowie. Po męskiej stronie było tak: najpierw przez pierwszym 5 sezonów Will (fantastyczny Josh Charles), a potem Finn (Matthew Goode) i Jason (genialny Jeffrey Dean Morgan) dostarczali Pani Florrick rozrywki. Najważniejszym z panów był jednak Eli Gold w elektryzującej interpretacji Alana Cumminga. Dzięki jakości swojej roli, po pierwszy sezonie rozpoznawczym, od drugiego stał się jedną z centralnych postaci serii i pozostał nią do samego końca. Eli, współpracownik męża Alicii Petera, najpierw prokuratora stanowego, a potem gubernatora, to obok głównej bohaterki najbardziej niejednoznaczna postać serii – kłamca, obślizgły intrygant, ale z drugiej strony ciepła, dobrotliwa dusza i bodaj najwierniejszy przyjaciel Alicii – życiowa rola Cumminga! Żeby wskazać resztę mężczyzn, którzy przetoczyli się przez zawodowe życie Żony idealnej, nie starczyłoby czasu – sędziowie (Abernathy), podsądni (Colin Sweeney, Lemond Bishop). Wszyscy oni mieli niebagatelny wpływ na Alicię.

kobiety good wife

Kto wie czy jednak wpływ tej piękniejszej grupy bohaterek nie był większy. Kalinda od zawsze należała do najbliższych współpracowników Alicii. Co prawda odkąd Archie Panjabi odeszła z serialu, krążą legendy na temat konfliktu między nią a Julianną Margulies. Nawet jeśli takowy istniał, nie miał wpływu na chemię między bohaterkami, do której później próbowano nawiązać wprowadzając w ostatnim sezonie postać Lucci Quinn (świetna, prześliczna Cush Jumbo). Czy się udało? Połowicznie, bo jednak ten ostatni sezon ukradł jej bezapelacyjnie Jeffrey Dean Morgan. W kontekście kobiecych ról nie można zapomnieć o jeszcze jednej postaci, z którą wiąże się nadzieja, że niektóre wątki nie znikną na amen z telewizji – Diane Lockhart. Kiedy dowiedziałem się, że potężną prawniczkę, feministkę, bojowniczkę o prawa człowieka, kobietę bezwzględną zagra Christine Baranski, pomyślałem, że nie można było trafić gorzej. Komediowa aktorka, świetna wokalistka, ale nieznana do tej pory z dramatów, powaliła mnie jednak na kolana. Obok Alicii i Eli, to właśnie ona należała do mojej ukochanej trójki serialu. Jeśli spełni się to, o czym mówią producenci CBS, i powstanie spin-off z nią w roli głównej, będę w niebie!

Obsada to jedno, historia to drugie – Kingowie pisząc te postaci, fantastyczne postaci, musieli stworzyć wokół nich równie mocną fabułę. I jak do końca 4 sezonu była ona wciągająca, to od początku 5 praktycznie nie pozwalała usiedzieć na miejscu. Tyle się zawsze działo w Żonie idealnej – prawo, polityka, intrygi, miłość i nienawiść. Brzmi jak opis telenoweli meksykańskiej, ale różnica jest łatwo zauważalna. Tutaj wszystko było realne, emocje były prawdziwe, wzruszenia głębokie, a napięcie sięgające zenitu. Tym trudniej jest mi się żegnać z tymi postaciami, z tym tematem muzycznym…

…i z tymi historiami, którymi Robert i Michelle King udowodnili, że telewizja nie musi być nudna, że prawo nie musi być nudne, że schematy tak mocno utarte da się odświeżyć poprzez przyszłościowe myślenie, konsekwencję i kreatywność. Tym właśnie Żona idealna skradła moje serce i wypełniła umysł. Jeśli ktoś nigdy po nią nie sięgnął, krótko: MUSI! Ja tymczasem czekam już na powrót Diane Lockhart – oby się to udało zorganizować!

Oddany fan żegna swój ukochany serial, który zakończył się naprawdę w wielkim stylu.

Start typing and press Enter to search