Było już u nas o tym jak nie tłumaczyć tytułów filmowych na polskie, jak nie dubbingować filmów więc przyszedł czas na kolejny odcinek z tej serii. Czyli tym razem o tym, jak nie przerabiać zagranicznych plakatów filmowych na ich polskie odpowiedniki. Dyskusyjny evergreen bo dystrybutorzy co roku prześcigają się w tym żenującym wyścigu. Przyjrzałem się uważnie kwestii i zdiagnozowałem główne siedliska chorób.
Partnerem odcinka jest księgarnia internetowa Gandalf, która specjalnie dla czytelników i widzów Watching Closely ma przygotowany rabat, który uaktywnia się po wpisaniu w koszyku hasła WCPLAKATY
Dobrego odbioru!