11:31 <mr.sobolewski> joined #areyouwatchingclosely
11:32 <mr.sobolewski> Jeśli tu przyszedłeś, przyszedłeś z jakiegoś powodu. Może nie jesteś w stanie tego jeszcze sobie wytłumaczyć, ale jest w tobie część, która jest już zmęczona tym światem. Światem, który decyduje o tym, gdzie pracujesz, kogo widujesz i to jak zasilasz i opróżniasz swoje konto bankowe. Nawet połączenie internetowe z którego korzystasz, by przeczytać ten tekst nie jest za darmo. Są rzeczy, o których chcesz powiedzieć. Wkrótce oddam ci głos. Dzisiaj zaczyna się twoja edukacja.
11:37 <mr.sobolewski> Pewnie już słyszałeś. Mr.Robot zhakował świat seriali. Wszyscy zostali zaprogramowani by tylko o nim mówić. Reszta seriali przestała się tymczasowo liczyć. Wirus? Paskudny malware wgrany przez rootkita? A może po prostu nietypowy serial, który wszystkich wziął z zaskoczenia? Jak lubisz niespodzianki, to daj się zaskoczyć. Pewnie masz kilka pytań. Nie zadawaj ich jednak, czytaj dalej.
11:42 <mr.sobolewski> To udany serial. Niektórzy twierdzą, że nawet bardzo. Ze społecznościówek wylewają się komplementy, że najlepszy serial roku, że tego jeszcze nie było. Hold your horses. Serialowy zbytnio nie jestem i widziałem lepsze, ale jest coś w tym serialu, co przyciąga. Może to ciekawa tematyka, która kąśliwie pokazuje, jak rozwój cybernetyki zepchnął nas na łaskę tych, którzy są po drugiej stronie twojego IP? Dodatkowo dokładając do tego naszą, często nieuświadomioną, smycz jaką na siebie nakładamy buszując nierozważnie po internecie, dokonując samotnego elektronegliżu.
11:47 <mr.sobolewski> A może to kwestia znakomitego klimatu przywołującego na myśl stylistykę filmów Davida Finchera? I radości z kąpieli w eklektycznych i niepokojących dźwiękach? Zdjęcia też nieprzypadkowe. Aktorzy? No ja Ramiego Malika świetnie wspominam z Pacyfiku, gdzie jako przećpany Snafu kradł sympatie widza. Tutaj rozwinął skrzydła i poleciał wysoko. I nie jest to samotny lot. Towarzystwo ma dobre. Młodsza siostra Angeliny Jolie (junkie edition), prezydent z House of Cards, czy choćby Michael Pitt zmieszany z Madsem Mikkelsenem. Tylko ten Christian Slater coś nie tak. Podmienić go na kogokolwiek innego i nie zauważyłbyś różnicy. Chyba, że na plus.
11:52 <mr.sobolewski> Tę dobrą zabawę psuje jednak konstrukcyjny fakt, że od pierwszego odcinka możemy się z dużą dozą prawdopodobieństwa domyślać twistu czekającego na nas pod koniec serii. Jedni mówią, że to specjalny zabieg. Mi się jednak tak nie wydaje. Szkoda, bo brakuje tego uderzenia na końcówce. Ale doszły mnie słuchy o osobach, których końcówka zaskoczyła. Kto wie, może będziesz jedną z nich?
11:58 <mr.sobolewski> Ale nie ufaj temu, co właśnie przeczytałeś. Obejrzyj sam, wyrób sobie zdanie i wtedy będziemy mogli porozmawiać. Aha, a jak się czujesz po przeczytaniu tekstu wygenerowanego przez komputer? Sobolewskiego tutaj nie było. W podanych wyżej godzinach jeździł na rowerze.
11:59 <mr.sobolewski> left #areyouwatchingclosely