Czas na długo zapowiadaną, inauguracyjną Pigułę. A w niej film Anny Wieczur-Bluszcz Być jak Kazimierz Deyna!
Plusy
– ciepła, dość prosta historia, wypełniona jednak kapitalnie napisanymi dialogami i inteligentnym humorem sytuacyjnym
– rewelacyjna obsada na czele z najlepszą z całej obsady Gabrielą Muskałą, Przemysławem Bluszczem i powracającym na ekran Jerzym Trelą
– boskie „k***a mać” w wykonaniu Muskały
– ciekawie, z dużym dystansem, a jednocześnie dość realistycznie odtworzone czasy transformacji ustrojowej
– kilka szalonych pomysłów fabularnych z piosenką Carycy na czele
Minusy
– nieco zbyt sztampowa, przewidywalna druga część filmu
– trochę za dużo banalnych myśli o dojrzewaniu, humanizmie
– niekiedy fabuła szyta bardzo grubymi nićmi