T-Mobile Nowe Horyzonty: Nasza młodsza siostra

Jak ojciec i syn Hirokazu Koreedy okazał się jedną z największych rewelacji Nowych Horyzontów 2013. Nasza młodsza siostra takową nie będzie, co nie oznacza jednak, że Koreeda obniżył znacząco loty.

Historia jest tutaj prostsza, niektórzy powiedzieliby, że bardzo prosta. Mamy trzy siostry, które jadą na pogrzeb swojego dawno niewidzianego ojca. Tam poznają swoją przyrodnią siostrę i postanawiają ją do siebie przygarnąć.

Koreeda znowu dotyka nie do końca typowych problemów rodzinnych. Jednak kaliber emocjonalny jest tutaj inny niż w Jak ojciec i syn. Tamten film, recenzowany przeze mnie, był popisowym dramatem osobowości. W Naszej młodszej siostrze Japończyk zmienia stylistykę i prezentuje nam niemal wzorcowy melodramat familijny. Wiem jak brzmi połączenie tych słów, ale nie obawiajcie się – Koreeda to zbyt dobry twórca, żeby nie podołać takiemu wyzwaniu. Osobiście uwielbiam jego styl opowiadania historii – bez zbędnej, źle budowanej dramaturgii, lekki i stonowany. W Naszej młodszej siostrze ujawnia się też nowa cecha jego narracji – bezpretensjonalność, w najlepszym tego słowa znaczeniu.

UMIMACHI_DIARY_OUR_LITTLE_SISTER_Still

Opowiadana historia, która balansuje niebezpiecznie na granicy kiczu i przerysowania, dzięki sprawności reżysera jest prawdziwa, nie trąci fałszem, nie ma w niej pustych, banalnych scen. Jeżeli więc czymś Nasza młodsza siostra przegrywa z Jak ojciec i syn, to głównie tematyką, która w poprzednim filmie miała większą siłę rażenia, silniejszy ładunek emocjonalny. Jednak z tym co Koreeda dostał do ręki (jego film to adaptacja mangi pt. Umimachi Diary), poradził sobie świetnie, wyciskając z tej historii właściwie wszystkie emocje. Dzięki niemu oraz znakomitemu zespołowi aktorskiemu, po filmie człowiek czuje się wyjątkowo zrelaksowany i ma chęć zaprzyjaźnić się z głównymi bohaterkami. Pozytywnie czułostkowy film.

Stasierski_7 i  pół.

Jak skorzystać z tego stanu emocjonalnego odprężenia? Chyba najlepiej w klubie festiwalowym w Arsenale, w towarzystwie świetnej muzyki spod znaku Pere Ubu oraz lejącego się pod dostatkiem Jamesona. A już jutro quiz filmowy. Serdecznie zapraszamy!

Start typing and press Enter to search