W zeszłą środę zaproponowaliśmy Wam udział w naszej pierwszej blogowej ankiecie. Po kilku latach działalności zdaliśmy sobie sprawę (tak wiemy – szybko na to wpadliśmy), że czas zapytać Was o zdanie. Kim jesteście, ile macie lat i skąd klikacie już wcześniej pokazało nam Google Analytics. Ciekawi byliśmy jednak innych rzeczy. Rzeczy, które dopiero właśnie dzięki ankiecie udało się nam odkodować. Teraz już wiemy, co lubicie na blogu, a czego nie. W ogniu naszych pytań wszystko wyszło czarno na białym. Bardzo miło zaskoczyły nas dwa fakty. Pierwszy, że tak chętnie i licznie wzięliście udział w ankiecie. Drugi, że naprawdę daliście czadu i wrzuciliście nam sporo komentarzy od siebie w ramach dwóch ostatnich otwartych pytań. Przechodząc do rzeczy – poniżej wyniki ankiety wraz z krótkim komentarzem.
Czyta nas odrobinę więcej kobiet niż mężczyzn. Biorąc pod uwagę fakt, że bloga tworzy trzech mężczyzn to zdecydowanie dobra wiadomość. Widać, że Panie lubią dobrą kulturę. 80% z Was należy do grupy wiekowej 16-30. Cieszy fakt, że czytacie nas również Wy – osoby po 30stce/40stce, a nawet 50stce. Kłaniamy się.
43% z Was czyta nas dłużej niż rok. Reszta z Was pojawiła się tutaj w ciągu ostatniego roku. Nie powinno to dziwić – to właśnie rok temu wygraliśmy nagrodę Bloga Roku, dzięki której pewnie spora część z Was po raz pierwszy o nas usłyszała. Potencjał Facebooka po raz kolejny okazuje się trudny do przecenienia. To właśnie przez ten portal, w największej ilości przypadków, dowiedzieliście się o naszym istnieniu.
Tutaj Facebook jeszcze silniej daje o sobie znać. Niemalże 90% z Was wchodzi do nas za jego pomocą. Nie da się ukryć – to bardzo wygodne rozwiązanie. Natomiast fakt, że ponad 60% z Was zagląda do nas niemal codziennie jest dla nas dużą niespodzianką na plus. To tylko kolejny impuls by oferować Wam jeszcze więcej i jeszcze lepiej.
Nasz blog narodził się jako blog recenzencki więc i fakt, że ponad 60% z Was najchętniej czyta u nas recenzje nas specjalnie nie zdziwił (co nie zmienia faktu, że jest nam cholernie miło, że lubicie czytać nasze teksty). Natomiast zauważamy rosnącą popularność rozwijanych przez nas cykli (półtorarocznego Co by tu obejrzeć?, oraz kilkutygodniowego dopiero cyklu serialowego). Gdyby tego było mało, wychodzi na to, że wysoko cenicie jakość naszych tekstów. 95% z Was uważa je za bardzo dobre. Wow! Naprawdę się tego nie spodziewaliśmy, #serio.
Okazuje się, że dla większości z Was jesteśmy najlepsi. A dla części z Was – na równi z innymi blogami filmowymi. Jeden i drugi fakt to dla nas duże wyróżnienie. Co do szaty graficznej – też się Wam podoba. Szablonu na razie nie planujemy zatem zmieniać. Wybraliśmy drogę doskonalenia tego, co mamy w miejsce mieniania co pół roku szablonu na najbardziej trendy i jazzy. Ewolucji ciąg dalszy.
Częstotliwość wpisów na blogu pasuje 70% z Was – średnio wychodzi jeden na dzień. Dla 28% z Was to jednak dalej za mało i powinniśmy mocniej cisnąć. By zadowolić obie grupy będziemy dorzucać ciut więcej contentu każdego tygodnia. Wychodzi też na to, że zdecydowana większość z Was ogląda ponad 5 filmów miesięcznie. W tym 38% ponad 10 filmów! Nie ma co, jesteście prawdziwymi kinomaniakami.
Tak, to postanowione. Wchodzimy w YouTube’a. Dalej pisanie będzie na pierwszym planie (to się raczej nigdy nie zmieni, od samego YouTube’a są nasi serdeczni kumple ze Sfilmowanych). Jednak widzimy po Waszych opiniach, że powinniśmy bardziej, uzupełniająco, uderzyć w YouTube’a. We will. Co do treści pisanych na blogu – chcecie więcej filmowych rekomendacji, serialowych polecajek oraz festiwalowych relacji z Polski i ze świata (tak, tak!). Długo czekać nie będziecie musieli. Ekspansja #ModeOn
Wybrane odpowiedzi z pytania otwartego ” Nad czym powinniśmy popracować?
- Mniej seriali, więcej recenzji filmowych na bieżąco, oczywiście rekomendacje bardzo ważne, reszta jest świetna. Porządna alternatywa dla Filmweboweskiego szajsu
- Podobała mi się relacja z Berlinale , i to że mogłam obejrzeć filmik z tego festiwalu. Jeśli chodzi o festiwale to bardziej odpowiada mi krótkie filmiki niż tekst, odwrotnie jeśli chodzi o filmy.
- Youtube to ciekawa opcja. Ogarnijcie to!
- Każdy z Was bardzo fajnie pisze. Lubię czytać Wasze teksty, ale wypowiedzi w radio czy na filmikach wypadają słabo. Myślę, że warto nad tym popracować.
- Więcej wpisów. 2/3 dziennie minimum. Chyba znajdziecie czas! 😉
- Lepsze video na YouTube – więcej pasji i kontrowersyjnych opinii, szybkie tempo video, przeplatanie opinii z fragmentami filmów
- Nad konkursami dla fanów ;>
- Nad wrzutami z festiwali – chodzi mi o foty na fb, czy insta – takie trochę nieprzemyślane i przypadkowe jakby. Może ktoś ma pożyczyć lustrzanke na taki event? Ajfon o zmroku nie daje rady.
- Więcej wpisów. Wasze treści czyta się bardzo przyjemnie, a po przeczytaniu wpisu czuje się głód, na więcej i więcej.
Wybrane odpowiedzi z pytania otwartego ” Czego Ci u nas brakuje?”
- Więcej imprez filmowych. Oskary były super! – Więcej wywiadów z twórcami/aktorami – Konkursów nigdy nie za wiele 😉
- Muza i książki – wtedy jesteście dla mnie wszystkim i żaden inny blog nie jest mi potrzebny!
- Jesteście świetnym blogiem. Gdybym znalazła u was odniesienia do książek i muzyki, to byłby to blog IDEALNY.
- Kącik Vintage? – klasyka filmowa. Soundtracki. Dobra literatura.
- Brakuje Was w mediach…tych światowych……
- Kobiet
- Soundtracki! Chętnie poczytałbym też coś na temat książek.
- Kanału na YT! =)
- Niczego, jesteście na mega wysokim poziomie i kibicuje Waszemu przedsiewzieciu. Bardzo podoba mi sie, ze (współ)organizujecie świetne, niszowe eventy i myślę że to jest część działalności którą możecie dalej rozwijać
Dalej wczytujemy się z uwagą w Wasze ankietowe odpowiedzi i kreślimy plany na najbliższe miesiące. Wasza pomoc i feedback jest nie do przecenienia. Dziękujemy Wam najmocniej i obiecujemy dostarczać Wam treści premium, które (mamy nadzieje) będą poszerzać Wasze horyzonty kulturowe i zdolne będą inspirować Was w indywidualnych poszukiwaniach swojego miejsca w danej nam czasoprzestrzeni.